Kącik poetycki Aleksandry Bilewicz
Spadochron
Niech spadnie spadochron mojego szczęścia…
Niech spadnie spadochron mojej nadziei…
Niech spadnie spadochron mojej chluby…
Niech spadnie spadochron twojej pokory….
Pierwszy raz
Boisz się…jednak musi on nastąpić.
Chcesz, żeby ktoś ci pomógł pokonać tę przeszkodę…
Jednak musisz zrobić to sam…
Gdy nastąpi ten pierwszy- już niczego się nie boisz…
W życiu każdego pojawi się ten pierwszy raz,
A czasem ten pierwszy- okaże się ostatni…
Oczy
spokojnie wpatrują się w ciebie,
a inne wypatrują czegoś na niebie…
Inne w ruchu -cały czas mrugają…
i idą z tobą, podziwiając piękno-
otaczającego nas świata…
Chwile
Jest ich kilka,
Niektóre piękne, a inne jakby czekały na wilka…
Pamięta się je przez całe życie,
chociaż niektóre bardzo skrycie…
Dla innych trzeba znaleźć dopiero nowe życie,
a najlepsze są te przyjemne-
które wspomina się z rozkoszą…
albo te śmieszne…
A więc trzeba podzielić je dwa:
Pierwsze to te, z którymi -„pa” „pa”…
a inne pamiętajmy i ich nie zapominajmy!
Ostatnie
Jest dużo ostatnich rzeczy…
Ostatni dzień wakacji (z którym pożegnać się jest trudno),
ostatnia minuta twojego sprawdziany (po której warto odetchnąć z ulgą,
ostatnia minuta przed Nowym Rokiem (która trwa w nieskończoność)…
I gdyby to tak liczyć…z pewnością zabraknie czasu…
…na inne rzeczy!