Zrzeszenie Młodych Pisarzy – Karol Krause
Wiosenny poranek, wczesna pobudka… – O nie! Wcale nie taka wczesna, znowu zaspałem-mama będzie wściekła! Zerwałem się prędko. Niczym torpeda wyszykowałem się, w biegu zjadłem kanapkę i wyruszyłem na moim wehikule (tak nazywam moją hulajnogę elektryczną) do szkoły. Wiatr rozwiewał…